napisz do mnie na e-maila :)

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Translate

środa, 11 stycznia 2017

relaks w Księgarence przy ulicy Wiśniowej

Święta,święta i po świętach? Nie chcąc się z tym pogodzić postanowiłam sięgnąć po książkę,której akcja związana jest z Bożym Narodzeniem. Po przejrzeniu oferty książek dostępnych w księgarni mój wybór padł na "Księgarenkę przy ulicy Wiśniowej". Spodziewałam się miłej lektury,ale czy się nie zawiodłam?

                   Tytuł: Księgarenka przy ulicy Wiśniowej     
Autorzy:Liliana Fabisińska, Gabriela Gargaś, Agnieszka Krawczyk, Remigiusz Mróz, Marta Obuch, Alek Rogoziński, Magdalena Witkiewicz 
Ilość stron: 424 
Data premiery: 23.11.2016
Wydawnictwo: Filia

Każda księgarnia ma swoją historię... A książka dana w prezencie,może odmienić czyjeś życie
Opis z okładki: "Pan Alojzy, sympatyczny właściciel Księgarenki przy ulicy Wiśniowej, postanawia zamknąć swój sklepik z książkami. Prowadził go przez prawie pół wieku, ale jesf coraz starszy, brakuje mu sił. Chciałby odpocząć i wreszcie zrealizować swoje marzenie o dalekiej podróży do Australii, do córki.

Księgarenka,jego całe życie,zostanie zamknięta,ale nie tak zwyczajnie,z dnia na dzień. Dla jej wiernych,stałych bywalców pan Alojzy ma w prezencie książki. Dla każdego wybrał pozycję szczególną,taką,która jego zdaniem może być dla tej osoby drogowskazem albo pocieszeniem. Piękna i roztrzepana Celestyna otrzyma od niego "Błękitny zamek" Lucy Maud Montgomery. Dla tajemniczej Alicji pan Alojzy ma oczywiście "Alicję w Krainie Czarów",a dla bezwzględnego reżysera "Opowieść wigilijną". Największa niespodzianka spotka jednak Ryszardę Kociołek,w ręce której trafi "Wielka Księga Kubusia Puchatka".

Książki są przewodnikami duszy, w co wierzy pan Alojzy. Czy ma rację? Czy uda mu się rozświetlić samotne poranki pewnej zapracowanej kobiety, która naprawdę nie znosi świąt, i przywołać uśmiech na twarz małego chłopca? Czy moc obdarowywania i czynienia dobra ma taką siłę, że smutny sekret pana Alojzego przestanie tak bardzo ciążyć mu na sercu?"

Moja opinia: Losy bohaterów "Księgarenki przy ulicy Wiśniowej" zaczynamy poznawać w momencie gdy Pan Alojzy postanawia zamknąć księgarenkę,a swoim stałym klientom ofiarować książki,które mają wpłynąć na ich przyszłość. Na dalszych stronach każdy rozdział jest napisany przez innego autora,zaczyna się od cytatu z książki podarowanej przez Alojzego i przedstawia wpływ podarunku na los obdarowanego.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie,a magię świąt da się poczuć już od pierwszych stron. Niestety jednak z czasem zakończenia stają się przewidywalne,dlatego zachęcam do dawkowania sobie przyjemności czytania "Księgarenki przy ulicy Wiśniowej".
Czy udało mi się przedłużyć magię świąt? Zdecydowanie tak :)
Czy planuję jeszcze kiedyś wrócić do czytania tej książki? Tak,ale najwcześniej w grudniu

Ocena 9,5/10 :)


Książka przeczytana w ramach wyzwania "czytam,bo polskie"






5 komentarzy:

  1. wow, wysoko oceniona, a recenzja jak najbardziej zachęca do przeczytania :)

    Kisses, Patt
    http://dressupwithpatt.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo miło wspominam lekturę tej książki. Taka przyjemna, ciepła...

    P.S. Zgłosiłaś się do Book Tour Światło między oceanami na moim blogu. Proszę prześlij mi dane do wysyłki książki na agatoczyta@gmail.com. Z góry dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgłosiłaś się do mnie do Book Tour z książką "Podarunek" Cecelii Ahern. Prześlij mi swoje dane na mój e-mail :)

    OdpowiedzUsuń